źródło Nie ma to jak branie się za malowanie ścian gdy temperatura za oknem sięga niemal 40 stopni hihi. No cóż, gdy czyniłam plany i zakupy prognozy pogody były nieco inne ;-) A że wyszło jak wyszło, wiec machałam (w zasadzie to jestem w trakcie;-) ) wałkiem ubrana w bikini i popijając bezalkoholowe moooocno schłodzone drinksy ;-)...
Czereśnie. Uwielbiam. W tym roku sezon na nie był tak ... jakby go nie było. A szkoda, bo czereśnie są dla mnie dopełnieniem ciepłego, słodkiego lata. Koniec lipca należy uczcić... czymś słodkim oczyścicie! ;-) Przepis na te pyszności pochodzi, a jakże by inaczej ;-), z MoichWypieków - mojego No1. wśród blogów kulinarnych, a w zasadzie 'słodkich' blogów. Babeczki...
... czyli słów kilka o mych początkach Zaczęło się dawno dawno temu (kurka wstęp niczym do bajki ;-) no dobra, ale wiekowa też nie jestem, jeszcze :-) ), w zasadzie od kiedy pamiętam. Kiedy rówieśnicy w kiosku kupowali Bravo czy Popcorn ( ;-) ) ja zaczytywałam się w pismach wnętrzarskich. Zamiast wyklejać ściany plakatami nastoletnich idoli, nałogowo zewsząd...
Krzesłowe wdzianka od dłuższego czasu chodziły mi po głowie. I oto w sobotnie popołudnie poszły w ruch papier, miarka, ołówek i nożyce. Ale na tym nie koniec. Z kosza wywędrowało białe płótno, z pudełka maszyna. I zaczęło się szycie ;-) I prucie. I znowu szycie ;-) Ale jest. Prototyp krzesłowej sukienki ;-) Idealnie nie jest. Ale z efektu...
"Każdy dzień jest dobrym dniem." A co z poniedziałkiem? To też dobry dzień? O 7 rano? Zaraz po leniwie przyjemniej niedzieli...? No cóż poniedziałek zdecydowanie nie należy do moich ulubionych momentów tygodnia. No chyba, że jestem na urlopie :-P Ale nim nastanie ta chwila czekają mnie 2 dłuuuugie ;-) tygodnie pracy. Ale tym czasem.... ...
To chyba jedne z ostatnich truskawek tego lata. A szkoda, bo jako rasowy owocożerca ;-) jestem w stanie wciągnąć każdą ilość tych czerwonych pyszności. Ale truskawki lubię praktycznie tylko w surowej, nieprzetworzonej postaci. Dlatego tym bardziej korzystam, dopóki dostępne są te polskie. Najsłodsze. Niesamowicie pachnące. Po prostu najlepsze pod słońcem. Wczoraj trafiły mi się chyba najlepsze okazy tego...
Podziwiałam je. Wdychałam do nich. Odwiedzałam je na blogu Dagi. By wreszcie zaprosić je do siebie :) Białe marokańskie miseczki z cynowym rantem. Prosto z Shopu Dagi :) *** Mam nadzieję w niedługim czasie zapewnić im towarzystwo - ceramika jest obłędna. Zachwyca w każdym detalu. Aż chciałoby się mieć całą zastawę - Dagi, może by tak...
Latem mogłyby istnieć dla mnie tylko warzywka. Chyba nie ma takiej ilości, której nie byłabym w stanie pochłonąć ;-) Zielona przekąska jest wprost idealna jako mały przerywnik od surfowania w wirtualnym świecie. Miks sałat, suszone pomidory. Do tego moje ulubione czarne oliwki, świeża papryka i cebulka a wszystko skropione oliwą z oliwek i oprószone ziołami prowansalskimi. Zdrowo i...
Co prawda orzechy najbardziej kojarzą mi się z późnym latem (zwłaszcza laskowe, wprost z leszczyny z działki moich rodziców) no i oczywiście ze świętami Bożego Narodzenia :P, to są one jedną z moich ulubionych przekąsek przez cały rok. Orzechy nerkowca, laskowe, pistacje, peakany no i włoskie - bohaterowie tego posta ;-) Czy raczej jedni z bohaterów, bo jak...