Przygotowania do świąt ruszyły pełną parą - tak przynajmniej dzieje się na sporej ilości blogów, na które zaglądam. Kalendarze adwentowe. Przygotowania piernikowego ciasta na ciasteczka. Przystrajanie wnętrz w zimowe akcenty.
Nie powiem, ja sama co najmniej od 2-3 tygodni dość intensywnie poszukuję świątecznych inspiracji - głownie na pinteresie :-) Ba, poczyniłam już pewne zakupy w tym kierunku - w tym roku będę własnoręcznie robić dekoracje, czyli stroiki, wianki i inne tego typu ustrojstwa ;-) Przynajmniej taki mam plan. Przyznam, że chciałam kupić gotowe dekoracje - ale ich ceny sprawiły, że będzie inaczej. Co z tego wyniknie - zobaczymy hihi ;-)
No ale do świąt jeszcze trochę. Mamy przecież jeszcze jesień - dzisiaj dobitnie dało się to odczuć. O godzinie 13tej miałam wrażenie, że już zmierzcha! Czy ja narzekałam, że wczoraj było pochmurno? Nieee, wczoraj to było słonecznie w odniesieniu do tego co mamy dzisiaj ;-)
Jesień nieodłącznie kojarzy mi się z wszelakiej maści orzechami. Od września, aż co najmniej do świąt w moim domu są dosłownie kilogramy bakali. Uwielbiam je podgryzać w długie wieczory. A jeszcze bardziej lubię pracować dziadkiem do orzechów :-) Takie świeżo rozłupane orzechy są najlepsze! Poza oczywistymi walorami smakowymi, wyglądają po prostu pięknie. Dlatego co i rusz stoją u mnie misy pełne orzechów. Oczywiście, regularnie uzupełniane (no dobra, codziennie hihi)
Przy okazji zmian parapetowej aranżacji, z otwartych kuchennych półek wywędrowały naczynia w kolorze latte. Ich miejsce zajęły, nie inaczej, białe :-D. Tak, tak bieli coraz więcej. I wcale nie czuję się jak w szpitalu ;-) Biały to zdecydowanie mój kolor.
***
Koty na kanapie - pora do nich dołączyć :-) Zatem...
10 comments
Wszyskie te Twoje misy, miseczki, kubeczki są tak ładne, że chętnie przygarnęłabym je sama :) Białe, jakże by inaczej! Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
ReplyDeletePolecam ceramikę od Lene Bjerre - jak na razie nie mam żadnych zastrzeżeń co do jej użytkowania. I również pozdrawiam :-)
DeletePiękne masz skorupki, wszystko super do siebie pasuje. Pozdrawiam :)
ReplyDelete:-)))
DeleteTeż mam zamiar zrobić trochę ozdób sama , ale czy zrobię ?
ReplyDeletePozdrowienia dla kotów :)
jest jeszcze całkiem sporo czasu :-)
DeleteFutra pozdrowione :-D
Biel szpitalna? Przecież w szpitalu są zazwyczaj zielone lamperie! ;) Białe naczynia na półkach prezentują się świetnie, chociaż te w kolorze latte też mi się podobały. Co do pogody to mam wrażenie że dzień trwał dziś cztery godziny :)
ReplyDeletetaki jasny zielony też kojarzy mi się ze szpitalem ;-P
DeleteJa z racji, że wstałam o hmmm... 11 to miałam wrażenie, że dzień prawie wcale się nie zaczął hihi
Maggie ślicznie masz:)
ReplyDeleteuwielbiam ta biel w dodatkach! masz taki porządek... :)
chciałabym tak:)
oj tam porządek, po prostu mam niewiele odkrytych półek ;-) do tych zamkniętych lepiej nie zaglądać hihi ;-)
DeleteDziękuję za Twój komentarz :-)