Dziękuję WAM bardzo za komentarze pod moim ostatnim wpisem :-)
Jesteście nieocenione! :-)
A teraz news - lampka ZOSTAJE :-) Co prawda jeszcze nie wiem czy zostaje na biurku ;-) ale jej nie zwrócę.
Poeksperymentowałam z ustawieniem, wprowadziłam drobne zmiany w aranżacji... i chyba mi się podoba ;-)
Myślę, że ziggiemu (no kurczaki, że też lampka nazywa się jak moje rude futro hihi) jest dobrze w otoczeniu marokańskich pojemników :-)
Za radą kochanej Scraperki postanowiłam nieco pokombinować i dodać lampce odrobinę wzrostu ;-)
Dostała 'podest' w postaci pudełka po ikeowskich piernikach pacniętego akrylową farbą w kolorze antycznej bieli. Chyba też nie wygląda najgorzej ?;-) Jak myślicie ?;-)
Ziggi coraz bardziej mi się podoba! :-)
Życzę Wam udanego, słonecznego! weekendu :-)
P.S. Obiecuję, że nie będę już Was zasypywać fotami mojego kącika biurkowego (a przynajmniej na razie hihi )
12 comments
Fajna ta lampka i faktycznie lepiej wygląda na podwyższeniu. Pozdrawiam :-)
ReplyDeleteDziękuję :-)
DeleteCałość wygląda super; i to co na biureczku i to co ..... pod ... :) Pozdrawiam, s.
ReplyDeleteDziękuję, i również pozdrawiam:-)
DeleteLampka jest piekna, wiec szkoda byłby ją zwracać. Ciesze sie, że znalazłaś dla niej rozwiązanie:)
ReplyDeleteMilego dnia
Tak, dlatego zostaje :-) I wzajemnie, miłego weekendu :-)
DeleteMnie się bardziej podoba bez podestu. Nie jest może ogromna, ale co - wolno jej ! Nadrabia świetnym designem :) Pozdrawiam.
ReplyDeleteMnie chyba jednak też bardziej podoba się bez 'podwyższenia' i tak właśnie zostanie :-)
DeleteJa też sądzę tak jak poprzedniczka z Roomservice - bez podwyższenia lepiej wygląda. I powiem Ci szczerze, że ja już się przyzwyczaił do jej wzrostu i zupełnie mnie to nie razi :) więc Ty to już w ogóle szybko sie przyzwyczaisz...albo już Ci się udało :)) pzdr!!
ReplyDeleteja już mam podobnie - jej wzrost nawet mi się podoba hihi ;-) i stoi bez 'podestu' ;-)
DeleteUściski ślę;-)
Lampka jest cudna, szkoda by było jej się pozbywać. Ja mam podobne w sypialni, na stolikach nocnych, ale kupiłam je z zamiarem przymocowania podstawy do ściany, jak kinkiet. Może u Ciebie też sprwadzi się takie rozwiązanie? Pzdr
ReplyDeleteA wiesz, ciekawa to opcja. Taki kinkiet łamaniec :-) Byłaby to interesująca alternatywa jak opatrzy mi się w obecnej wersji :-)
DeleteDziękuję za Twój komentarz :-)