Lubię sobotnie poranki i nieśpieszne zdrowe śniadania. To jedne z tych (nielicznych) momentów w tygodniu kiedy człowiek nigdzie się nie śpieszy. I takie chwile należy odpowiednio celebrować :-)
Choćby śniadaniem podanym do łóżka :-) Szkoda tylko, że podanym samej sobie hihi ;-)
Sobotni poranek nie może odbyć się bez mojej ulubionej fusiastej herbaty. Irish Cream. Pyszna :-)
Do tego owsianka (sic!) ale z pestkami słonecznika, bananem i mrożonymi (tak, tak mrożonymi) borówkami i zimnym mlekiem. Muszę przyznać, że dopiero teraz przekonuję się do płatków owsianych. Ale w dalszym ciągu nie cierpię typowej owsianki gotowanej na mleku bleee ;-) - chyba uraz z dzieciństwa hihi. A Wy, lubicie?
Z czym jadacie płatki owsiane? Jak można je przyrządzić aby były.... bardziej zjadliwe ?;-)
Oczywiście nim śniadanie zostało rozpoczęte, pojawił się kontroler jakości.
Ale jako, że ani szyneczki ani masełka albo choćby malutkiego kabanosika nie było - kontrola zakończyła się szybko ;-)
A na deser (tak deser, bo po sobotnim śniadaniu obowiązkowo musi być deser ;-) ) był arbuz. Mega słodki. Szkoda, że nie jest dostępny przez okrągły rok.
I po tak przyjemnym poranku czas rozpocząć równie przyjemne popołudnie. Bo sobotnie oczywiście ;-)
Miłej reszty weekendu!
4 comments
ale u Ciebie smakowicie się zrobiło:) śniadanie mistrzów! świetny pomysł z tymi mrożonymi owocami:) ślicznie masz i kocham tą ceramikę od ib laursena:)
ReplyDeleteuściski posyłam
ja uwielbiam mrożone owoce - zimą nałogowo opróżniam zamrażarkę z letnich zapasów. Takie zmrożone są pyszne. Jak dla mnie stają się przez to... słodsze, dziwne prawda ? hihi
Deletea od ceramiki Ib Laursen jestem uzależniona ( co pewnie widać po postach ;-) ) ale tej w białym kolorze :-)
i również serdeczności posyłam :-)
Owsianka towarzyszy mi niemal każdego ranka od dobrych dwóch lat! Jestem już uzależniona do tego stopnia ze na śniadanie wielkanocne miałam ogromną ochotę zalać sobie chociaż odrobinę płatków:) ale NIGDY nie jem jej na ciepło i NIGDY nie gotuję. Zwykłe górskie zalewam mlekiem i zostawiam na jakiś czas, albo jem od razu z miodem, konfiturą, owocami świeżymi lub mrożonymi, płatkami bananowymi, przechami, kakao... oj możliwości jest mnóstwo! Smacznego!;) A miseczka do owisanki śliczna!
ReplyDeleteja również zajadam tylko z zimnym mlekiem :-) Uściski :-)
DeleteDziękuję za Twój komentarz :-)