decoration

Drawing pin... snake

Friday, April 25, 2014


Na finiszu wiosennego porządkowania wpadły mi w ręce styropianowe podkłady, które leżakowały od bożego narodzenia, a które miały stanowić bazę wielkanocnych dekoracji.
Z ubrania ich w mchowe wdzianka i usadzeniu na nich kilku przepiórczych jaj wyszło nici. Podobnie jak idea zmontowania dla nich kreacji z czarnych kurakowych piórek, która umarła w przedbiegach.
Szkoda było podkłady  umieścić w pudle z etykietą 'do utylizacji' toteż wylądowały w pudełku z napisem 'do wykorzystania' i miały grzecznie czekać do kolejnych świąt tudzież przypływu weny twórczej, która jak się okazało spłynęła na mnie 5 minut później gdy to rąk trafiło mi opakowanie pinesek. Kilka minut nadziewania styropianu srebrną łuską i palce sięgnęły dna pineskowego pudełeczka. Szczęściem okazała się  empikowska promocyja artykułów papierniczych - zbawienne 3 w cenie 2 i kolejnych 6 opakowań było już w moim posiadaniu. Jakie było moje rozczarowanie gdy i ta ilość okazała się niewystarczająca. Wycieczka kilka pięter niżej i kupa - pinesek brak!!  Chwila cierpliwości. Napad na kolejny empikowsi przybytek - kolejne 6 kartoników (coby tym razem nie zabrakło;-) ) i JEST. Udało się. Moja wężowa obręcz. Voilà. :-)))


Miejsce docelowego umieszczenia/wykorzystania - nieznane. Ale koncepcyji jest kilka ;-) Może podrzucie jakieś pomysły, hm ?;-)



You Might Also Like

32 comments

  1. wow! robi wrażenie! świetnie to wymyśliłaś :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki, Aniu:-) Pozdrawiam weekendowo :-)

      Delete
  2. A nie masz przypadkiem okrągłego lusterka??? bo jakoś tak mi pasuje na ramkę do lustra... bombowa jest. Albo od spodu kawałek sklejki pomalować na biało albo w jakim tam chcesz kolorze i np miseczka na biżuterię ;-)... Opis zdobywania kolejnych pinezek śmieszny ;-). Buziaki i dobrego dnia ;-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Olu, z tym lusterkiem to kapitalny pomysł - choć po iloci zwierciadeł w moich skromnych 47m, ktoś może dojść do wniosku, że niezły sobek ze mnie hihi ale co tam, dopisuję do listy :-))) Uściski posyłam :-)

      Delete
  3. Robota dal Kopciuszka. Podziwiam za cierpliwość :) Efekt cudny, warto było :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ale szło całkiem sprawnie i szybko (bo ja z natury niecierpliwiec jestem) ;-))
      Pozdrawiam :-)

      Delete
  4. Pieknie to wyglada ! Chyba sama sie skusze na takie diy :)) pozdrowienia !

    ReplyDelete
    Replies
    1. Polecam, robi się szybciutko o ile zrobi się odpowiednią ilość pinesek hehe ;-)
      Uściski :-)

      Delete
  5. super:)))))))))))))))))) rewelacyjny efekt:)))

    buziaki

    ReplyDelete
  6. Super, ale wężyk :)) Obłednie to wyglada, pomysła z Ciebie osóbka :)))
    Jestem zauroczona. A i z tym lustrem to może być świetny pomysł ;)
    Udanego piątku :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję Marysiu :-) Tak lustro to może być to ;-)
      Uściski piątkowe przesyłam :-)

      Delete
  7. Obręcz prezentuje się bardzo wyrafinowanie Ci powiem! Ponad 12 pudełek pinesek robi wrażenie! Mnie się podoba saute!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zeby być precyzyjną to te ostatnie 6 pudełek było nieco na wyrost - dokładnie mój pineskowy twór pochłonął 9,5 empikowskiego pudełka ;-)

      Delete
  8. ale MEGA !!!! ja mam chrapkę na pineskowy canvas :) nie mogę się tylko zdecydować na krztałt w obrazku ... ale twoja 'oponka' jest wypasiona

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ooo, też ciekawa opcja na pineskowe przetwórstwo ;-)
      Ściskam piątkowo :-)

      Delete
  9. Wow aż zabrakło mi słów, cudowny i wygląda jakby był kupiony! :)

    ReplyDelete
  10. Kot już najlepiej wie jak wykorzystać Twoje DIY, wystarczy spojrzeć na zdjęcia ;) Podziwiam za cierpliwość, mnie by trafiło po dziesięciu minutach :) Buziak.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Prawda ?;-) Nie ma to jak podnóżek do szybkiego pedicure hehe ;-)
      Uściski :-)

      Delete
  11. Zostaw kota na chwil kilka z tym cacuszkiem a na bank znajdzie zastosowanie:-) moje maluchy nie czekałyby zbyt długo. A swoją drogą jak udaje Ci się tak ładnie zakomponować bibelociki bez interwencji kociej łapki? Zdumiewające! Uściski sobotnie

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj tak, moje nicponie to bardzo pomysłowe chłopaki ;-) Była już próba usadzenia rudego zadka do środka i przerobienia na... koszyk? - niestety trochę za dużo futra. W roli poduszki sprawdza się już nieco lepiej ;-) Ale i tak najlepsze zajęcie to wyjmowanie pinesek :-D Rekord to rozpracowanie 1/3 długości pineskowej obręczy hehe

      Delete
  12. ale świetny! uwielbiam wianki a ten taki glamour! :)

    ReplyDelete
  13. świetny pomysł! już sobie wyobrażam ile kosztował cierpliwości, ale warto było!

    ReplyDelete
    Replies
    1. oj tam, poszło całkiem szybko;-) Pozdrawiam :-)

      Delete
  14. Małgosiu wianek wygląda obłędnie! Pomysłowa Babka z Ciebie, kilka dni mnie nie ma, a tu takie cuda - jestem naprawdę zauroczona :) Ciekawie jak wyglądałyby takie ramki? Bo to taki detal glamour, który bardzo pasuje do Twojego wnętrza - na pierwszy rzut oka w życiu bym nie pomyślała, że to pinezki. Pozdrowienia gorące i głaski pod bródką i za uchem dla Futerkowych :))) buziak!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję Madziu :-) Właśnie się zastanawiam coby nie zmontować jeszcze jednej, większej (!!) oponki ;-) ale uprzednio musiałabym nawiedzić jakąś hurtownię papierniczą i obkupić się w karton kartoników pinesek hehe :-) Głaski przekazane i również przesyłam takowe dla Twoich Futrzaków, szczególne uściski dla Tygryni :-)

      Delete
  15. kapitalny pomysł, zajrzałam przez przypadek i zostaję :) pozdrawiam serdecznie

    ReplyDelete
  16. Fantastycznie się to prezentuje :) Czekam na kolejne pomysły :)

    ReplyDelete
  17. Podoba mi się u Ciebie... bardzo fajne pomysły:)
    A Kotek to... :P
    Pozdrawiam

    ReplyDelete

Dziękuję za Twój komentarz :-)