Moja miłość do ceramiki od Ib Laursen trwa i ma się dobrze ;-)
Moją kolekcję zapoczątkowały skorupy w kolorze Latte. Z perspektywy czasu pierwszy wybór powinien był paść na kolor biały i do niego powinnam była się ograniczyć. Całe szczęście, że nie odważyłam się na zakup innych pastelowych kolorów. Owszem cieszą oko i pięknie wyglądają ale u Was :-)
Co prawda w chwili słabości nabyłam kilka talerzyków i małą miseczkę z dzióbkiem w kolorze green apple - ale na tym się zakończyło. Biel. Biel i jeszcze raz biel. W jej otoczeniu czuję się najlepiej. I w takim otoczeniu najlepiej smakuje niedzielne zdrowe śniadanko :-) (Tak, tak dalej męczę płatki owsiane ;-) )
Jeszcze nie wiem co zrobię z ceramiką w kolorze latte. Zostawić ją? I wyeksponować? Czy może upchnąć w czeluściach kuchennych szafek? Dzisiaj rozgościły się na otwartych półkach. Tylko czy to był dobry pomysł?
A jutro na kilka dni wybywam w góry, a po powrocie chwytam za farbę pędzle, wałki i ruszam z malowaniem! ;-) Wreszcie :-) Już się nie mogę doczekać - swoją drogą czy to normalne, że bardziej cieszę się na machanie wałkiem po ścianach niż górskie wędrówki? hihi Choć oczywiście wyjazd w góry również bardzo mnie cieszy :-)
Miłej i słonecznej niedzieli!
14 comments
Przesliczna ceramika, bardzo uniwersalna i klasyczna. Bedzie pasować do wszystkiego a i smakuje z niej pewnie jakby bardziej :)
ReplyDeletedokładnie, mi nawet płatki owsiane jakoś tak lepiej smakują z miseczek od IL ;-)
DeleteBiały to zawsze dobry wybór, ale ten beż też się ładnie prezentuje :) pozdrowienia
ReplyDeleteZobaczymy jak się będzie komponował z szarym :-) ale od kiedy mam go na widoku coraz bardziej mi się podoba :-)
DeleteI również pozdrawiam :-)
Życzę udanej wędrówki po górach, bo widoki są niezapomniane. Ja właśnie wróciłam z górskich wojaży i jestem przeszczęśliwa, że znalazłam się u Ciebie, bo w powietrzu czuję wiele wspólnych fluidów:D Zapewne będę tu wpadać częściej po więcej inspiracji w moich klimatach! Fajnie, że jesteś:D Buziaki
ReplyDeletejey from Ohhh Deer!:D
Chyba się jednak przekonam do górskich wojaży - choć chyba nie ma mięśnia który by mmnie teraz nie bolał hihi, to widoki są w stanie te drobne niedogodności ;-) wynagrodzić :-)
DeleteI dziękuję za miłe słowa - zapraszam częściej ;-) Swoją drogą do Ciebie zaglądam od dawna :-)
Malowanie jest super, zdecydowanie może rywalizować z górami :)
ReplyDeleteA owoce w miseczce wyglądają bardzo apetycznie! Zazdroszczę takich śniadań :)
Z malowaniem startuję już jutro (jupi!)
DeleteI tu nie ma czego zazdrościć, tu trzeba sobie takie śniadanka sprawiać hihi :-) nie ma jak smacznie i do tego w pięknej oprawie rozpocząć dzień :-)
ach przepiękna kolekcja! IB LAURSENA uwielbiam:)))
ReplyDeleteuściski dla Ciebie!
Dziękuję Aniu kochana :-) ale to tylko fragmencik kolekcji ;-P którą planuje dalej poszerzać :-)
DeleteTe ich wzory zawsze ponadczasowe.
ReplyDeleteJa bym się beżami nie martwiła, też je lubię :)
Pozdrawiam,Marta.
Ach i miło będzie mi Cię odwiedzać :)
DeleteDziękuję i miło mi powitać nowego Gościa :-) zapraszam częściej :-)
DeleteCudne skorupki :) pozdrawiam
ReplyDeleteDziękuję za Twój komentarz :-)