grey

I'm back with a little bit of grey

Friday, September 13, 2013



Wróciłam! :-)
I od razu chwyciłam za puszkę farby i pędzel :-) Jest jeszcze sporo do ogarnięcia. Przede wszystkim piłowanie i montowanie moich nowych pięknych, białych (!!!) listew podłogowych.

Ale dzisiaj rano jak wstałam (chociaż wczoraj poszłam spać o 3-ciej ;-)) musiałam chwycić za aparat i cyknąć kilka fotek ;-) Na pierwszy ogień poszedł mój salonowy mini 'work space'.


Tutaj są już moje świeżutkie jeszcze pachnące tartakiem listewki ;-) No i light grey na głównej ścianie ;-) Kuchnia, czy raczej mój mikro aneks kuchenny też został pacnięty szarym, ale wymaga on jeszcze kilka szlifów i może wreszcie uznam, że wart jest uwiecznienia na stronach bloga :-)

***

A skoro mowa była o powrocie to chyba wypadałoby wrzucić kilka ujęć pięknych polskich gór. Wypad co prawda krótki, ale nader intensywny (nóg jeszcze nie czuję hihi).  Pogoda była... hmm.. pod psem. Lało niemiłosiernie, ale tego dnia gdy w planach były dłuuuugie górskie wędrówki - pogoda była przepiękna :-)


Haha no to już wiecie jak wyglądam :-)




***

A teraz lecę wspomóc mojego dzielnego małża na polu bitwy (pracy hhi), choć przy takiej pogodzie jaką mam za oknem chętnie dołączyłabym do Tita ;-)

Poducha na pierwszym planie i pled to mój wytwór ;-)

***

Dzisiaj już piątek (kurczaki jak ten czas leci) toteż życzę Wam udanego (bezdeszczowego) weekendu! :-)


You Might Also Like

8 comments

  1. szarosci i białe listwy podłogowe - prezentuja się pięknie!


    wzajemnie słonecznego weekendu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. biel + szarości to obecnie mój faworyt :-)

      Delete
  2. Masz bardzo ładne mieszkanie i OKO DO ZDJĘĆ, prześliczne :) Z pozdrowieniami, Sylwia

    ReplyDelete
  3. Bardzo fajne wnętrze - a koty dodadzą przytulności każdemu mieszkaniu !

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dokładnie, każdy powinien mieć kota ;-)

      Delete

Dziękuję za Twój komentarz :-)