Nowa kuchnia jest. No prawie ;-) Brakuje wisienki na torcie w postaci czarnego granitowego blatu, na który muszę jeszcze nieco poczekać. Jejku, to ciągłe czekanie - jest to niezła próba mojego bliźniaczego charakteru ;-) Tymczasem, z lekka nieśmiało, pozwolę sobie przedstawić Wam kuchnię prawie idealną ;-)
The new kitchen has arrived. Almost ;-) The black granite countertop, my
icing ont he cake, is still missing. I've got to be patient ;-) Oh
dear, still waitng - that's a real test of my Gemini character ;-)
Meanwhile, let me introduce You my almost ideal kitchen ;-)
Miłego weekendu :-)
Have a nice weekend :-)
Mag.
6 comments
Podoba mi się wolnostojąca lodówka. W ogóle bardzo lubię wolnostojący AGD.
ReplyDeleteKuchnia wygląda super! Poproszę więcej fotek :)
Przyznam, że nieco obawiałam się wolnostojącego sprzętu, tym bardziej, że zmywarka lodówka i piekarnik nie pochodzą z jednej serii (ani firmy). Szczególnie sen z powiek spędzała mi zmywarka - zdecydowałam się na nieco wyższe niż standardowe szafki, ale razem ze stolarzem udało mi się znaleźć rozwiązanie, które, mam nadzieję, da zadowalający efekt finalny :-)
DeleteFotek oczywiście będzie więcej jak tylko przyjedzie blat (we wtorek, jupi ;-) ) i w końcu uporządkuję nieco przestrzeń dookoła :-)
ja oczywiście tez czekam na nowe fotki, kuchnia wygląda na prawdę imponująco (niezłe ujęcia udało Ci się zrobić bez blatu - nawet nie zauważyłam jego braku) a i gres prezentuje się bardzo dobrze ;)
ReplyDeletePięknie Małgosiu :)
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeletePięknie :) proszę o informację, jakiej firmy są płytki na ściance między szafkami i jaki jest to model lodówki? Jak sprawdza się to, że jest obudowana szafkami po bokach i z góry, czy nie grzeje się za bardzo? Będę wdzięczna za informacje :) :) :) Pozdrawiam!
ReplyDeleteDziękuję za Twój komentarz :-)