Ha! Znalazłam moje idealne płytki ;-) Właśnie zostały zamówione. Ufff
Ten temat spędzał mi sen z powiek ostatnimi czasy - w desperacji rozpoczęłam nawet poszukiwania podłogi drewnianej. Drewno,rzecz jasna, nie ma sobie równych szczególnie gdy trafiłam na przepiękne dębowe lite dechy - ale cena (!! - wybrałam chyba najdroższy model z oferty) i jednak wizja, że mój harmonogram prac zda się psu na budę a przede wszystkim perspektywa mieszkania w rozbabranym lokum przez 2 razy dłuższy czas niż zakładałam sprawiła że mój zapał remontowy zmalał niemal do zera.
Ale wówczas trafiłam na nie ;-) Przepiękne Orchidea Gardenia z serii Just Life w kolorze Beige Muschio:
Mają wymiar taki jaki szukałam: 16x100. Do tego są rektyfikowane, czyli mam nadzieję mieć fugę możliwie najmniejszą i zapowiadają się, że będą idealnie równe, bez wybrzuszeń na długości - no bajka jednym słowem ;-) Mają fajny jasny kolor, w miarę jednolitą strukturę. Jednym słowem powinny dać efekt taki jaki oczekuję :-)
I jeszcze małe porównanie z innym kolorem z tej serii:
Nie będą też zimne ;-) Planuję użyć jednostronnych mat grzewczych w newralgicznych miejscach coby dały efekt 'ciepłej podłogi'. Choć ja jak i mój Ł. jesteśmy z tych zimnolubnych. Ale coby mi goście nie narzekali, że zimno im w stópki - będzie ciepło :-)
Teraz przede mną kolejne wybory...
8 comments
Gosiu, piękne są :). Fajnie, że wklejacie Ty i inne blogujące koleżanki takie posty, dodaję te piękne płytki do listy remontowej naszego emeryciaka :D.
ReplyDeleteMiłego dzionka dla Ciebie i drapki za uchem dla kociaków :)
Cieszę się, że mogę pomóc ;-)
DeleteUściski Moniu :-)
Kurczaki blogger zjadł komentarz Zuzy z http://myhouseofhappiness.blogspot.com/. Ech.
ReplyDeleteZuza, widziałam Twoją podłogę - podoba mi się :-))
Piękne :) Nie mogę się doczekać aż zobaczę podłogę "po" :D
ReplyDeleteWyglądają pięknie! przyznam się je szukałam ponad pół roku płytek drewnopodobnych i GardeniaOrchidea była jednym z nielicznych do wyboru, która spełniała moje dwa podstawowe kryteria: 1.cena 2. to coś!!! tylko odcień mój był Biondo. W końcu wybrałam inne, zamówione i czekam. Ale jak przeglądam u Ciebie zdjecia serce bije mi szybciej i znów mam wątpliwości czy dobrze wybrałam :/ Dopóki nie zobacze ich ułożonych w salonie nie bedę chyba miała pewności :). Dla mnie są to piękne płytki z fantastyczna imitacją drewna i jeszcze lepszą strukturą. POWODZENIA
ReplyDeleteObecnie wybieram płytki drewnopodobne... Też wzdycham do biondo... Jakie inne Pani zamontowała? I jaki efekt? Jest Pani zadowolona? Co zadecydowało, że Biondo odpadło?
DeleteWydaje mi się, że stosunek ceny do wyglądu i jakości (mam nadzieję że tez i do łatwości układania) jest odpowiedni. Szczególnie, że udało mi się je znaleźć w całkiem niezłej cenie ;-)
ReplyDeleteJa również mam masę wątpliwości tym bardziej, że nigdy do tej pory nie miałam płytek w innych miejscach niż kuchnia, łazienka czy przedpokój.
Mam nadzieję, że jednak będę zadowolona z efektu końcowego :-)
Na pewno bedziesz zadowolona - to niewątpliwe! Płytki są piękne a wzór usłojenia idealny. Stąd moje wątpliwości - w moich płytkach które wybrałam (marazzi larice) jest wiecej tzw maziaji i wyraźniejsze/ciemniejsze usłojenie, co może na dużej powierzchni powodować oczopląs ;) zobaczymy - dostawa za dwa dni. Czekam niecierpliwie na zdjęcia Twojej podłogi.
ReplyDeleteDziękuję za Twój komentarz :-)