Almost like wood

Thursday, December 04, 2014

Gdzie nie zajrzę - świąteczne dekorowanie idzie pełną parą.
Stroiki. Bombeczki. Mikołaje. Choinki.
W MyInteriorCats'owych progach zaliczony tylko wieniec adwentowy. Zrobiony rzutem na taśmę w niedzielne popołudnie ;-) I tyle w temacie zbliżających się świąt ;-)
Myślami jestem już w lutym, kiedy to, mam nadzieję ;-) ruszą prace remontowe.
Dzisiaj zatem, drogi Czytelniku nie uświadczysz tutaj blasku lampek, pierniczków ani kalendarzy adwentowych. Ba! Nie będzie nawet mojego naprędce zmontowanego stroika ;-) Dzisiaj będzie o podłogach ;-) A konkretnie o płytkach ceramicznych idealnie odwzorowujących drewniane dechy.
Nie jestem fanką imitacji w żadnej postaci. Drewna tym bardziej. Ale wizyty w sklepach z płytkami nieco zmieniły mój kąt patrzenia na wszelkie kafle 'Wood Like'. Szczególnie te zagranicznych producentów - Cisa, Vives, ABK, Marazzi.... Toteż od kilku tygodni buszuję po sieci i szukam. Szukam. I szukam ;-) Tych idealnych dla mnie :-) Myślę nad czymś jasnym, stonowanym co by stanowiło neutralną bazę dla wszelakich dekoratorskich wariacji ;-) Nie jest łatwo bo wybór jest przeogromny. Ale cieszę się na myśl, że w końcu będę mieć jednolitą podłogę w pokoju dziennym aneksie kuchennym i przedpokoju.

Taaak, ale teraz pora przejść do inspiracji :-)


ABK Soleras - French Pattern - płytki specjalnie przycięte do układania 'w jodełkę'

pinterest.com

 Vives Efeso

Vives Efeso - niczym malowane dechy :-)

A skoro jesteśmy już przy malowanych dechach to nie mogłabym nie wspomnieć o fantastycznej kolekcji Vives'a Faro:

Vives Faro

Cisa Xilema

Cisa Vintage

Merazzi Treverkway

Merazzi Treverkway

 Merazzi Treverkmood

 pinterest.com

pinterest.com - genialne połączenie!

Co sądzicie o takim rozwiązaniu na podłogę?
Ktoś ma? Jak w użytkowaniu się sprawuje?
Płytki jakich firm polecacie? Ma ktoś coś z wyżej wymienionych?



You Might Also Like

9 comments

  1. Magosiu, w mieszkaniu rodziców mamy pytki na całej podłodze. I również u siebie bardzo bym chciała. Żałuję, że nie przekonałam P. do położenia takich właśnie, bo i tak mamy ogrzewanie podłogowe :D.
    Mój kolega rozwiązał sprawę tak, że w kuchni, łazience itp. ma płytki imitujące drewno a w pokojach panele. Prawie nie widać różnicy :).

    Ja akurat jestem bardzo na tak, tęskni mi się za jednolitą podłogą wszędzie, po prostu uwielbiam :). Mnie się najbardziej podobają te płytki Efeso, cudne są :)

    A co do remontów, to u mnie tak samo... Miało być pięknie a nie będzie ;). Walczymy z ogrzewaniem a ja z córcią będę w czasie Świąt dwa tygodnie u rodziców. Ale co tam ;).

    Pozdrawiam cieplutko :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja obecnie mam deskę warstwową z Barlinka, ale jest delikatna bardzo i przy zwierzakach w domu nie zdaje egzaminu niestety. A jeśli mam już ją wymieniać to chciałabym uzyskać właśnie jednolitą przestrzeń i w kuchni i przedpokoju - tam jednak desek się nieco obawiam. Jedynie obawiam się 'zimniej' podłogi bo ogrzewania podłogowego nie mam (mieszkam w bloku), ale po podłodze mam doprowadzone ogrzewanie do grzejników z kolei w łazience przedpokoju czy kuchni podłogę mam całkiem płytki na podłodze mam całkiem ciepłe, a w niektórych miejscach można sobie ogrzać nawet stópki ;-)

      Moniu, takie pobyty u rodziców mają swoje plusy :-) Ale, że życzę Wam szybkiego uporania się z ogrzewaniem:-)

      Uściski posyłam :-)

      Delete
  2. Płytki w dużym pokoju/sypialni? Osobiście chyba nie decydowałabym się, nie będą zimne? Do łazienki i kuchni a najbardziej do kuchni to jestem na tak :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. No to jest jedyny argument na 'nie'. Ale mieszkam w nowym budownictwie z ciepłymi grubymi murami - w zimie w ogóle (no chyba, że za oknem jest poniżej -20) nie włączam grzejników (poza łazienką) a i tak biegam po domu z krótkim rękawkiem i nierzadko w szortach. Poza tym przy kanapie w pokoju dziennym mamy dywan przy kanapie a w sypialni na razie zostanie deska.
      Pozdrawiam:-)

      Delete
  3. Przy zwierzakach płytki to najlepsze rozwiązanie, ale jednak w sypialni wolałabym jakieś "cieplejsze" rozwiązanie jak dywan, czy drewno. Kamienną podłogę w sypialni przerabiałam przez kilka lat i ponownie na takie rozwiązanie bym się już nie zdecydowała. Ja już wielokrotnie kładłam gres drewnopodobny zamiast podłogi drewnianej i zawsze efekt mnie zachwycał. Zdecydowanie płytki numer 1, które mogę polecić zwłaszcza jeśli chodzi o kolorystykę, cenę i jakość to gres włoskiej firmy Regno, kolekcja Harmony. Efekt wizualny świetny.

    ReplyDelete
    Replies
    1. o, dziękuję za info. Nie omieszkam sprawdzić jak płytki prezentują się na żywo :-)

      Delete
  4. mi najbardziej podobają się te ułożone w jodełkę, ale do układania płytek w pokojach nie jestem przekonana. zresztą, nawet gdybym była, to i tak prawie stuletni dębowy parkiet na podłodze by pozostał :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja również mam wątpliwości. Przede wszystkim płytki nie będą 'tak przytulne' jak drewno. Ale przy zwierzakach to wydaje się być idealne rozwiązanie - obecnie mam deski warstwowe i to z całą pewnością nie był dobry pomysł. No i ta sama powierzchnia w przedpokoju kuchni i pokoju to kolejny plus :-)
      Dębowy parkiet - nie dziwię się Tobie, że go zostawiłaś ;-)

      Delete
  5. Ja również zastanawiam się nad podłogą. Marzą mi się płytki imitujące drewno, jednak tak jak piszesz- w bloku bez ogrzewania podłogowego nie do przyjęcia. Raczej zdecyduje się na deski jesionowe w pokojach, na korytarzu. Zastanawiam się nad kuchnią czy tam też nie pociągnąć desek, ewentualnie płytki ''drewniane'' dopasowane do reszty podłogi.

    ReplyDelete

Dziękuję za Twój komentarz :-)