Taaaa.
Ktoś tu szumnie zapowiadał zmiany.
Wstyd mi nieco, nie powiem.
Ale cóż począć. Niemoc twórcza.
Czy raczej moce twórcze od czasu jakiegoś ukierunkowane są w innym kierunku.
Ale nieśmiało wyglądamy z Zorrkiem.
Puszczamy oczko ;-) i liczymy że ktoś tu jeszcze wpada czasem ;-)
8 comments
No jasne, że wpadamy i czekamy na wieści od Was. :-)
ReplyDeleteA Ty wiesz, że ja wczoraj bardzo intensywnie o Tobie myślałam i już wybierałam się by maila słać, gdzie Ty jesteś. A tu proszę taki cudny zorr się pojawił - bardzo mi się podoba. I fajnie, ze jesteś :))))))) Dobrego dnia!
ReplyDeletea w jakim kierunku, w jakim :)))) ?
ReplyDeleteMam nadzieje, że wszystko jest w porzadku Kochana.
Pozdrawiam gorąco
Gosiu, Ty serio to wszystko rysujesz sama...? Gdzie Ty się tyle chowałaś z takim talentem, kobieto! :)))
ReplyDeleteA wiesz, że myślałam o Tobie ostatnio? :) Super, że jesteś :) Zorrki obłędny :D
Ściskam mocno i wytargaj futerkowce ode mnie ;)
Wpada, wpada :)
ReplyDeleteMiłego Dnia :)
Ja wpadam, bo lubię i wyglądam następnych wpisów...tak więc wprowadzaj te zmiany szybko ;-)
ReplyDeletePozdrawiam :)
ReplyDeleteJa również czekam na nowe wpisy. Nie prowadzę bloga, ale jestem stałą "zaglądającą". Główny powód - sama mam 4 (!) futra :) a dodatkowo 2 weekendowe (na wsi) i uwielbiam wszystko co z nimi związane. Poza tym lubię takie niebanalne blogi i myślę, że nie ma potrzeby "raportować" każdego dnia żeby być "czytanym". Z przyjemnością oglądam zarówno zdjęcia jak i Pani twórczość. Pozdrawiam, Urszula S.
ReplyDeleteDziękuję za Twój komentarz :-)