Nowy post sypialniany czekał na publikację od połowy lipca. Brakowało tylko zdjęcia czy dwóch. Ale się zdezaktualizował. Jak i kilka poprzednich.
To miejsce, z lekka nieuporządkowane, nieco chaotyczne, dzieliłam najpierw z dwójką a później trójką moich futrzanych współtowarzyszy. Ale i to jest już nieaktualne....
Tito, moja wielkooka mądrala, moja najukochańsza pirania - odszedł.
Przegraliśmy nierówną walką z niewydolnością nerek.
A ostatnie tygodnie najchętniej wymazałabym z pamięci.
Nie moglismy już nic więcej zrobić jak tylko pozwolić Mu odejść.
Serce mam złamane. Zły ciekną ciurkiem. I tęsknie przeokropnie.
Żegnaj, Miłości moja...
20 comments
:( ...... Kilka miesięcy temu przeżywaliśmy to samo .... Ból straszny .... Na szczęście zostają wspomnienia .... Z czasem tylko te dobre
ReplyDeleteBardzo mi przykro, wiem jak boli odejście czworonożnego przyjaciela...Ból z czasem mija...
ReplyDeleteJa też mialam w ubiegły miesiącu problem ze swoim przeslicznym persem ,ale udało się wyleczyć.Najważniejsze to nie zwlekać z wizytą u weterynarza , reaguję natychmiast nie czekam ,że może przejdzie .
ReplyDeleteMoje Chłopaki są regularnie serwisowane. A Tito był intensywnie leczony od prawie roku u najlepszych specjalistów w tej dziedzinie w kraju i na każdy możliwy sposób. Niewydolność nerek jest chorobą śmiertelną (nie żadnym 'kłaczkiem') a wiele zależy też od samego pacjenta.
DeleteStrasznie mi przykro, niestety przychodzi czas aby podjąć tę najtrudniejszą decyzję. Na pewno zrobiliście wszystko co w Waszej mocy, a teraz jest mu lepiej. Wysyłamy ( ja i moje 4 futra) ciepłe myśli.
ReplyDeleteI, too, lost a much-beloved cat to chronic renal failure. Thanks to a terrific vet, schooled in traditional and homeopathic medicine, we held her close for about a year and half longer than expected. It's so hard to say good-bye. You have my deepest sympathies. May your kitty's love help heal your sorrow.
ReplyDeleteBardzo mi przykro... :(
ReplyDeleteMaja
Bardzo mi przykro. Mój Leoś odszedł w kwietniu po roku walki z niewydolnością. To paskudna choroba nie dająca nadziei... pamiętamy, tęsknimy, dosłownie codziennie o nim rozmawiamy...
ReplyDeleteWhere you go?
ReplyDeleteNiestety, ale również przez to przechodziłam. Trzymaj się, rany może zabliźnić tylko czas.
ReplyDeletesmutno mi :( ale teraz biega za teczowym mostem wraz z innymi naszymi mniejszymi braćmi i siostrami i kiedy przyjdzie na nas czas pomogą nam przejśc przez ten most
ReplyDelete:( Bidulek
ReplyDeleteWspółczuje :(
ReplyDeleteStrasznie smutna sprawa :(
ReplyDeleteSmutno mi
ReplyDeleteznam ten ból :(
ReplyDeleteUtrata ukochanego zwierzaka to jeden z najtrudniejszych momentów w życiu. Bardzo współczuję.
ReplyDeleteОсобо легкий способ скрытного выплаты денег – это посетить hydra зеркало нур султан. Передать денежную сумму конкретному человеку или доверенной фирме не составит какими угодно методами. На текущий момент есть в наличии невероятное множество цифровых кошельков.
ReplyDeletepolecam legowiska na www.legowiskadlakota.pl
ReplyDeletePrzykro mi, piękny kot
ReplyDeleteDziękuję za Twój komentarz :-)